Już drugi raz miałem zaszczyt brać udział w akcji Narodowe Czytanie.
Niestety tego typu inicjatywy, kampanie społeczne, promocje na rzecz czytelnictwa, moim zdaniem, nie przynoszą zamierzonego skutku. W taki sposób nie zachęcimy do czytania.
Pięknie byłoby znaleźć środek, który rozreklamuje czytelnictwo w taki sposób, że ludzie nieczytający będą ciekawi tego, co można w książkach znaleźć.